wiosna
Wiosna na działce w pełni... Zima nas rozleniwiła na tyle, że praktycznie nie zrobiliśmy nic związanego z formalnościami. Pewnie byłoby inaczej gdybyśmy mieli pieniądze na cały dom. Narazie zbieramy, wertujemy kredyty, kalkulujemy. Może rodzice sie dorzucą:) Zobaczymy.
Dzisiaj nastąpiła pełna wiosenna mobilizacja i dostaliśmy ( od reki) warunki techniczne dla wodociągu:) Złożyliśmy równiez wniosek o warunki techniczne do gazu. Problemu z mediami niema, bo wszystkie znajdują się w pasie drogowym. Dostaliđmz te ygode na prowizorke podlaczenia pradu ze slupa do budowy domu. Słup mamy na działce- w samiuteńkim rogu:) Nieźle.
W przyszłym tygodniu jedziemy do architekta robić adaptację. Teraz pytanie do Was: czy na etapie pozwolenia na budowę potrzebny nam znowu geodeta? Tzn czy robi on coś na naszej działce przed zalaniem fundamentów???????
Póki co, urządzamy ogród. Taki prawdziwy - polski:) Z mężem przewieźliśmy na działkę uwaga - 40 krzaków Borówki amerykańskiej:) Pychotka. Jutro sadzimy:) Marzy mi się jeszcze kilka drzewek owocowych: Jabłonka Ligol czy coś równie pysznego:) Agrestom i porzeczkom stanowczo mówimy nie:)
Życzę Wam wszystkim miłego wieczorku:)